Jednym z głównych celów QJF jest promocja polskiej kultury.
Jesteśmy bardzo zaniepokojeni ogromnymi zaniedbaniami w prezentacji
dzieł polskiej kultury przez kolejne ekipy rządowe a w
szczególności tzw. działaczy polonijnych. Lansowanie przez owe
środowiska amatorskich twórców prymitywnej kultury ludowej powoduje
ogromne spustoszenie w świadomości Australijczyków którzy
postrzegają nasz Naród poprzez tego typu prymitywne twory. Nie jest
też przypadkiem, że niektórzy księża tak mocno
angażują się w tego typu antypolskie widowiska
zaniedbując swoje duszpasterskie obowiązki. Jest rzeczą
oczywistą iż aby prowadzić działalność na niwie
kultury trzeba posiadać dużą wiedzę w tym zakresie jak
również mieć odpowiednie wykształcenie. Ktoś kto posiada
minimalne wykształcenie w dziedzinie turystyki lub ‘teologi’ zdobyte na
jednym z podrzędnych australijskich uniwersytetów (o bardzo antypolskim
nastawieniu) nie może rościć sobie prawa do dyktowania nam
Polakom co jest a co nie jest wartością polskiej kultury. Podobnie
polskie szkoły sobotnie prowadzone przez przypadkowe osoby bez
odpowiednich profesjonalnych kwalifikacji mogą wyrządzić
więcej szkody aniżeli pożytku w przekazywaniu
przywiązania i miłości tak do polskiej kultury jak też i
do polskiego Narodu. W sytuacji tak ogromnego zaniedbania ‘polonijnych działaczy’ jak
również potwornej dyskryminacji w Australii QJF w porozumieniu z
Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego rozpoczęło
przygotowania do wielkiego kulturalnego wydarzenia w Australii jakim
będzie wystawa trzech polskich Mistrzów: J. Matejki, St.
Wyspiańskiego i J. Malczewskiego. Chociaż mamy w Polsce wielu
twórców zasługujących na to aby ich prace były znane nie tylko
na obszarze Polski to jednak tacy mistrzowie jak Matejko, Wyspiański czy
też Malczewski w pierwszym rzędzie powinni znaleźć
trwałe miejsce wśród twórców światowego dorobku artystycznego.
Twórczość J. Matejki to unikalne zjawisko w całym obszarze
światowego atystycznego dorobku. To nie tylko czczy nacjonalizm jak to
niektórzy ‘para-europejczycy’ czy też postkomuniści chcieliby
widzieć ale wyraz ogromnej miłości i przywiązania do
naszego polskiego Narodu utrwalonej na płótnie i nie mających sobie
równych w żadnym innym twórczym dziele. St. Wyspiański jeden z
najbardziej wszechstronnie utalentowanych polskich artystów, mimo iż
był na krótki czas pod wpływem satanistyczno-masońskiego
prądu ‘bratania się z ludem’ potrafił jednakże w swej
twórczości ukazać niebezpieczeństwa tego ‘ludowego’
pierwiastka. J. Malczewski to przedstawiciel polskiego symbolizmu
ukazujący między innymi eschatologiczny wymiar jednego z
głównych narzędzi rolniczo-militarnych używanego do odzyskania
niepodległości przez wiedzinych na manowce ‘zuchów’ w sukmanach.
Prorocze ukazanie do czego tego typu odzyskanie wolności prowadzi
odczuliśmy podczas ekscesów J. Szeli a ostatnio w jeszcze nie
zakończonej bolszewizacji naszej słowiańskiej rasy jak
też naszego polskiego Narodu. Wystawa ta będzie poprzedzona wystawą lamp naftowych
prezentujących dokonania polskich twórców przemysłu naftowego. Jak
zapewne wszystkim wiadomo my Polacy nigdy nie uzyskaliśmy żadnych
środków z przywłaszczanych przez różne firmy odkryć i
wynalazków polskich twórców przemysłu naftowego, który dzisiaj stanowi
podstawę rozwoju ogromnych gałęzi przemysłu. Podobnie
nasza Rodzina nigdy nie otrzymała żadnych odszkodowań za
rabunkową ekspoatację złóż znajdujących się na
terenach naszej posiadłości.
W ramach przygotowań do wystawy pragnęlibyśmy również
wystawić w Australli operę ‘Straszny Dwór’. W Australi samo
wspomnienie o polskiej operze powoduje w niektórych środowiskach
australijskich wyraz (delikatnie mówiąc) ‘nie smaku’. Rasizm a w
szczególności ‘rasizm kulturowy’ powoduje iż w Australii próba
wystawienia opery Moniuszki wydaje się być najbarziej
nieosiągalnym marzeniem, a tym samym przedsięwzięciem na
miarę QJF-u. Należy zauważyć że Opera Australia nie
zatrudnia śpieawków polskiego pochodzenia chyba że na pozycji
‘skrzypaczek’ (tzn. do otwierania skrzypiących dżwi). Ponoć
nie mamy głosu. Tak to prawda, my mniejsczość polska w
Australii, dzięki grupie sowicie odznaczanych ‘polonijnych
działaczy’ nie mamy głosu nie tylko w tej sprawie ale również
w bardzo wielu podstawowych sprawach dotyczących naszych żywotnych
interesów. Dla ‘polonijnych bosów’ najważniejszym problemem jest
oczywiście utrzymanie nazwy litewskiego bohatera ‘Kościuszko’ na
nienaszym pagórku i wyłudzenie pieniędzy na kolejną
młodzieżowo-harcerską frajdę. Wystawa ‘Lampy Naftowe – wkład polskiej
myśli w tworzenie zrębów cywilizacji XXI wieku’ w Australii Opera ‘Straszny dwór’ S. Moniuszki w Australii |
|
Adres: The Queen Jadwiga Foundation P.O. Box 654, Toorak, VIC 3142 Australia |