Przed Jadwigowym świętem Tegoroczne nagrody, statuetki-perełki i skarb
wiary – złoty krzyżyk z turmalinem, są już w Polsce Prace nad operą
„Królowa Jadwiga” zostały czasowo przerwane. Również przygotowywana
płyta być może będzie niebawem dostępna. Pierwsza
wersja tej płyty wydana w bardzo niewielkim nakładzie zawiera nagrania
sprzed kilku lat prowadzone w dość prowizorycznie na prędce
skleconym studiu. Zawiera ona jednakże historycznie wartościowe
wspomnienie prób budowy QJF Music Research Centre. Ze względu na brak
odpowiedniego zaplecza lokalowego i środków finansowych, jak
również bandyckich napadów uniemożliwiających prowadzenie
twórczej działalności, prace zostały czasowo wstrzymane. W
związku ze zbliżającym się świętem św.
Jadwigi Królowej 8 czerwca prezentujemy dwa utwory z płyty, która
będzie wydana w niedalekiej przyszłości. Utwór „cichy zapada zmrok” to
lubiana przez nas wieczorna prośba do Pana o pozostanie. Druga znana
piosenka J. Kaczmarskiego „Mury” to
wspomnienie okrseu naszego idealizmu solidarności i zarazem prorocze
przeczucie zdrady okrągłostołowej. Te same ogłupiane
tłumy i gdzieś tam, hen na wygnaniu ci którzy wciąż
wierzą, tęsknią i wracają solidarni bogatsi doświadczeniem
wyśpiewanej nie do końca przecież nadziei że mury
runą. I tylko miłość do św. Jadwigi Królowej to ta
niezachwiana pewność, że śpiewak nigdy nie jest sam i
gdzieś hen, hen w bezmiarze wspomnień to Jadwigowe dzieło solidarności
z miłością – Polska. I tak to za
sprawą kurii melbournieńskiej 8 czerwca został ogłoszony
świętem Polski (Polish feast day). Ogłoszenie
nstępującej treści ukazało się w katedrze św. Patryka w Saturday 8 June, Mass will be attended by
devotees of St. Jadwiga Queen, to celebrate this Polish Feast day. To ogłoszenie ukazało się jako
rezultat naszych starań o zamieszczenie krótkiej notki dotyczącej
co roku obchodzonego w tejże katedrze w dniu 8 czerwca święta
naszej ukochanej Pani Wawelskiej. Podobnie jak w roku poprzednim,
wysłaliśmy list do księdza J. Salvano dziekana w katedrze św.
Patryka z prośbą o zamieszczenie krótkiej wzmianki o co roku
obchodzonym w tym dniu święcie w katedrze. Prosiliśmy o
zamieszczenie notki następującej treści: St.
Jadwiga Queen feast day – Saturday, 8 June 2013, 8pm The Queen Jadwiga Foundation has a
great pleasure to invite Victorian politicians, scientists and academics from
the scientific institutes and universities, and students to attend the Mass
on 8 June 2012, Saturday, 8am, in St. Patrick’s Cathedral, Every year in St. Patrick’s Cathedral
we celebrate the feast day of St. Jadwiga Queen on June the 8th. Queen
Jadwiga, the daughter of Louis the Great ( Her personal qualities made
it possible to found the powerful state of the Jagiellonian
Dynasty, so called Polish-Lithuanian Otrzymaliśmy
potwierdzenie że notka zostanie zamieszczona jednakże
treść zostanie zmieniona. W tej sytuacji poprosiliśmy o
przesłanie nam ostatecznej wersji podanej treści tej notki
jednakże po tym nie otrzymaliśmy odpowiedzi i w niedzielę w cathedral newsletter ukazało się ogłoszenie w bardzo
skróconej wersji i zmienionej treści. Powodem tak skróconej wersji jest,
jak nam tłumaczono, brak miejsca na tym 4-stronicowym drukowanym
newsletter. Trudno polemizować z tego typu racjami natury niższej
mając na względze tak treść jak też poziom
niektórych „ogłoszeń” w nim prezentowanych. Wiele z nich rzuca
nieco światła na obsadę i uzależnienie niekoniecznie
medialne zespołu redakcyjnego, zwłaszcza gdy ukazują się
w nim obszerne informacje o takich „świętych” jak ... Zanussi. Nie
trzeba też nikomu tłumaczyć dlaczego przewrotność
treściowa wkrada się również do stylu redakcyjnego wprowadzanego
przez przewrotnych z urodzenia redagujących to pisemko. Tak więc
nasze wysiłki obchodzenia święta św. Jadwigi Królowej w
katedrze są bardzo przewrotnie uniemożliwiane. Należy przy tym
zaznaczyć, że arcybiskup Sir Fr. Little był honorowym
członkiem naszej fundacji i był wręcz zauroczony
wielkością naszych projektów. QJF była dla niego ogromnym
szokiem. Mając dość duże doświadczenie spotkań
z tutejszą Polonią nie mógł uwierzyć, że
członkowie mniejszości polskiej przybyli do Melbourne mogą
posiadać tak wysokie aspiracje i prezentować tak niebywale wysoki
poziom. Patrząc jednakże poprzez pryzmat naszej
działalności i czytając nadsyłane mu przez nas
materiały zaczynał zupełnie innymi oczyma patrzeć na nasz
Naród zaczynając rozumieć iż nie każdy kto przybywa z
Polski do Australii to syn czy córka polskiego narodu. Bardzo wielu ludzi
przebywających w Australii patrząc na nasz Naród poprzez pryzmat
QJF i św. Jadwigi Królowej podkreśla ogromną zmianę w
sposobie widzenia tego wszystkiego co termin Polska, polskość
wyraża. Dlatego zdajemy sobie sprawę z ogromnego znaczenia
rozbijania bardzo niekorzystnego stereotypu „polaka” i nie dziwi fakt,
że najwięcej napaści wszelkiego rodzaju mamy od środowisk
związanych z ludźmi nie tylko w sutannach semickiego pochodzenia.
Bardzo zaskoczyła nas też wiadomość o przeniesieniu
księdza Gawła gdyż to z nim ustalaliśmy przygotowywanie
wspólne corocznych obchodów tego święta w katedrze św.
Patryka. Przypadek. Trudno w to uwierzyć, gdyż pewni ludzie w
sutannach są nie do „ruszenia” z tak często przecież
zmienianych pozycji w polonijnym duszpasterstwie. Jednakże
treść ogłoszenia taka jaka została podana może
być interpretowana różnie. Przyjmując wstawiennictwo naszej
Patronki można to odczytać jako przekaz o obchodzenie dnia 8 czerwca
jako święta Polski, Polski unii słowiańskich narodów
Litwy, Białorusi, Ukrainy czy Mołdawi. Można to
interpretować jako zwrócenie uwagi na ważną misję Polski
w Unii Europejskiej. Można by też za Królem Jagiełłą
powtórzyć: chociaż miejsca na stronach nie staje to i za ten
skrawek materiału tak chojnie nam udostępniony dziękujemy i
przyjmujemy to jako zapowiedź Jadwigowego zwycięstwa. Przewrotni
dopowiedzą iż jest to zapewne zapowiedź przyszłej
prezydentury prof. Z. Lesia, ale to już nie im rozstrzygać. W tym
kontekście zwracamy się do Episkopatu Polski o bardziej uważne
spojrzenia na wymowę święta Patrona Polski jakim jest św.
Jadwiga Królowa. Może się tak zdarzyć że Patron Polski
będzie czczony poza jej granicami, w Polsce pozostając
zupełnie zapomnianym. Czy okupacja sięga aż tak daleko i
najbardziej słowiańskie zakamarki duszy polskiej zalega zgnilizna
semickiej przewrotności? A być może my
większość Słowian polskich to już tylko rzesza wypędzonych
wolnych najmitów poza własnym krajem próbujących w sercach
odbudować wizerunek tej wielkiej Jadwigowej Polski - unii
słowiańskiej. Bogurodzica, hymn polski, najstarsza zachowana
pieśń rycerska. Czy powróci do polskich świątyń? W
środowisku Melbourne za śpiewanie tej pieśni nie
grożą jakiegoś rodzaju „formalne” represje, jednakże
śpiewanie tej pieśni w tak przecież „maryjnie” nastawionym
środowisku jak polonia w Melbourne wydaje się zupełnie nie na
miejscu. Dochodzi do tego że jesteśmy zepchnięci do parafialnego
underground próbując być wiernym Bogurodzicy i św. Jadwidze
Królowej. Dzisiaj w środowisku tzw. parafii polskich środowisko
semitów wrzeszczy recytując te same wytarte strofy śpiwanej od
dawna wśród polonii pieśni tylko, że w innym brzmieniu.
Ojczyznę wolną... Szczególnie przeniknięty fałszem i
zwyczajnym nieestetycznym zawodzeniem jest popis duetu Ryba-Olchowiak. No
cóż dla nich dzisiejsza Polska to wolność dewastowania naszej
polskiej słowiańskiej kultury, naszego mienia i naszego zdrowia. W
tym kontekście na myśl przychodzi nasze pierwsze spotkanie z polonią
w czasie naszego pierwszego pobytu w Anglii. Słowa ”ojczyznę
wolną racz nam zwrócić Panie” pieśni nie śpiewanej w
Polsce a tutaj w Anglii śpiewanej piękną polszczyzną i
przeszywające na wskroś nasze umęczone i omdlewające
serca to była ta nadzieja na przyszłość. Wiara wpleciona
w patriotyczne uniesienie, przynajmniej tak to wtedy odbieraliśmy.
Dzisiaj ten złowieszczy semicki skowyt o wolnej ojczyźnie to
jutrzejsze zawodzenie milionów naszych rodaków Słowian okradanych,
puszczanych z torbami i wypędzanych z wlasnej „wolnej” ojczyzny i własnych mieszkań. W czasie gdy
fałsz i obłuda „wolnej ojczyzny” gramolą się na zapiecek
narodowego marginesu korowskiego miotu my z Bogurodzicą musimy
schodzić do katolickiego podziemia gdyż wielu tych pachołków
semickich nie życzy sobie słyczeć szlachetnych tonów naszej
słowiańskiej rycerskiej pieśni. Jak długo jeszcze musimy
to znosić? Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie! |
Adres: The Queen Jadwiga Foundation |