QJFStruktura QJFQJF KioskQJF BiuletynQJF GaleriaQJRIUMembership

 

8 CZERWCA 
SWIETO SW. JADWIGI KROLOWEJ

Krzyżyk z wiktoriańskim topazem - ‘skarb wiary’

Skarby które w dzisiejszym świecie są raczej synonimem materialnego bogactwa niekoniecznie muszą odsyłać do desygnatów takich jak wystrój jubilerskiej witryny sklepowej. Bogactwo duchowe jest w wielu przypadkach deprecjonowane i zastępowane pustką ludzkiego wnętrza, którą wypełnia się namiastkami bogactwa. Szczególnie widoczne to jest w salach wystawowych dzisiejszych galerii „sztuki” gdzie prostactwo, beznadzieja i wszędobylska głupota zastępują to co kiedyś nazywane było dziełem sztuki. Wyniki badań nad rozumieniem prowadzone w naszym instytucie wskazują jednoznacznie na to że aby można było kontemplować dzieło o wielkiej złożoności (wiele poziomów znaczeniowych) odbiorca musi mieć wykształcone odpowiednie zdolności percepcyjno-estetyczne. Również duży zasób wiedzy pozwalający na wielopoziomową interpretację jest niejako epistemologicznym warunkiem na odbiór bogactwa znaczeniowego dzieła sztuki. Jednakże nie tylko odbiorca ale również twórca który przekształca intencjonalny przekaz w zmaterializowaną formę musi posiadać określone zdolności. Dzisiejszy twórca, w większości, nieokrzesany prostak, który zwyczajne chamstwo spowija w ochydne materialne formy, nie może pretendować do roli mistrza przekazującego głębię swych wewnętrznych doświadczeń i przemyśleń. Prostactwo zamknięte w formie materialnych gryzmołów i nieudolych, koślawych chlapnięć farby to oznaka zwyrodnienia gatunku ludzkiego. Tego typu koszmary mogą znajdować się we wnętrzu galerii tylko dlatego że dzisiejsza pop-kultura posiłkuje się tezą że wszystko jest niczym a nicoś jest wszystkim. Oderwanie oceny estetycznej od wartości i zaniechanie nawet rudymentarnej refleksji odsyłającej do świata wartości jest wyznacznikiem dzisiejszej postmodernistycznej głupoty. Pozornie wydawać by się mogło że kruszenie kopii o tak nikomu dziś niepotrzebne i niepraktyczne sprawy jak wartość estetyczna to zupełne marnotrawienie klawisza i czasu ekranowego. Jednakże w nawiązaniu do naszych badań należy wskazać na ogromną zależność pomiędzy światem wartości gdzie wartość estetyczna (piękno) jest bardzo silnie związana z innymi wartościami takimi jak prawda i dobro. Nie możemy jeszcze na obecnym etapie badań jasno sformułować tezy pozwalającej na jej weryfikację, mówiącej o tym, że brzydota jest bardzo silnie skorelowana z fałszem i złem. Niejawne sformuwałanie tej tezy możemy spotkać w wielu utworach literackich czy też filmach takich jak filmy Tolkiena (The Lord of the Rings) gdzie zło jest tożsame z brzydotą jego ontologicznych nośników. Ma to ogromne znaczenie w kontekście dzisiejszego systemu edukacji czy też wystroju wnętrz kościelnych jak też zewnętrzenj formy kościołów. Dzisiejszy system edukacyjny sprowadzony do systemu testów w żaden sposób nie odnajduje się w przestrzeni świata wartości. Sposób oceny stosowany w programie PISA w bardzo nachalny sposób stara się wymusić w społeczeństwie system edukacyjny który zupełnie oderwany jest od świata wartości, który jest obecny w tej społeczności. Ostatnie rezultaty PISA, w których kraje takie jak niektóre kraje azjatyckie czy też Finlandia pokazują, że manipulacja w świecie wartści jest możliwa tam gdzie świat wartości jest zupełnie ubogi lub zupełnie nie istnieje. Prowadząc badania w naszym instytucie mamy bardzo dobry kontakt z liderami programu PISA i jesteśmy bardzo dobrze zaznajomieni ze sposobem manipulacji mającej na celu zawłaszczenie świata wartości poprzez organizacje o charakterze totalitarnym. Nie tylko narzędzia, które używane są do mierzenia takie jak Quest czy ConQuest, które są bardzo „niedokładne” w pomiarze rezultatów nauczania ale także sposób przygotowania danych jak również cała procedura obróbki danych i pomiaru stawia pod znakiem zapytania ważność ogłaszanych wyników. Ostatnie uwagi prof. M. Wu współtwórcy ConQuesta rzucają wiele światła na sposob w jaki lokuje się poszczególne kraje na skali ‘dobry – zły’. Pragniemy zaznaczyć że naukowiec QJRIU M.Les była i jest bliskim współpracownikiem prof. M.Wu. Inną sprawą która nas bardzo niepokoi jest sprawa układania testów. W wielu przypadkach prawidłowa odpowiedź na teście jest uzależniona od świata wartości. I tak dziecko ze szkoły katolickiej może być zmuszone do wybrania odpowiedzi wbrew jego przyjętemu systemowi wartości. Wypbraźmy sobie sytuację, w której test z przedmiotu takiego jak biologia społeczna który będzie zajmować w przyszłości 60% programu nauczania, posiada pytanie ‘najlepszy model rodziny (w świetle teorii Piotra Zelówki)’, odpowieź A) ojciec, matka, dzieci, odpowiedź B) ojciec, ojciec, dzieci; C) matka, matka, dzieci, D) matka, partner, partnerka, pies, mniejszość domowa, gdzie D jest właściwym wyborem, jest prowadzony w ramach PISA w krajach takich jak Polska, Chiny czy też Finlandia. Mamy nadzieję, że w Polsce żaden uczeń nawet najbardziej zindoktrynowany nie wybierze odpowiedzi D mimo że nauczyciel, dyrektor szkoły i co najbardziej niepokojące, Minister Oświaty będzie groził zamknięciem szkoły i zawieszeniem wszelkich zajęć lekcyjnych. Tego typu pytań będzie oczywiście ok. 70% tak że kraje takie jak Polska znajdą się, przynajmniej mamy taką nadzieję, na szarym końcu tego osławionego programu ocen. Kraje takie jak Chiny czy Finlandia będą przodować jako że w tych krajach system nauczania będzie zupełnie zgrany z ideologią paryskich twórców. Ten krótki wybieg w przyszłość to niejako próba ostrzeżenia aby wyników PISA nie traktować ‘poważnie’ szczególnie w oderwaniu od systemu narodowych wartości.

Ostatnia sprawa to sprawa brzydoty dzisiejszych obiektów sakralnych budowanych nie tylko w Polsce. Brzydota jest i będzie zawsze niejako synonimem zła i warto aby księża odpowiedzialni za wystrój kościelnych wnętrz pamiętali o tym że nie można dobra złem przyozdabiać. To nasze ludowe estetyzowanie mające swój upust w różnego rodzaju potworkach tzw. sztuki ludowej ma swoje korzenie w ludowej tradycji gdzie diabeł taki jak rokita czy jemu podobni, był zawsze przyjacielem niejednej wiejskiej zagrody. To ludowe obłapianie zła, w porę nie ujawnione, przeistacza się w różnego rodzaju bastiony komunizmu czy też innych ideologii sprzęgniętych z światem zła i okrucieństwa.

W świetle naszych badań bardzo jasno wyłania się prawda o tym że świat wartości w którym wiara wsparta na przykazaniu miłości jest tym skarbem który nie może być niczym zastąpiony. Dlatego też pragniemy aby skarb wiary przekazywany co roku na ręce Królowej Roku był potwierdzeniem tego że uczciwe badanie naukowe prowadzi zawsze do odkrywania prawdy prowadzącej jednoznacznie do poznania Boga i uzyskania racjonalnej przesłanki na której wiara może być bardzo silnie ufundowana.

Nie trudno się domyślić dlaczego w Australii gdzie badania naukowe są synonimem „wolnej” myśli za badania prowadzone w naszym instytucie jesteśmy potwornie prześladowani. Zarzut, który nam stawiają brzmi zupełnie surrealistycznie: w świecie „wolnej” myśli należy myśleć wolno a nie szybko. Instytut w której obowiązuje zasada szybkiej myśli a nie wolnej powinien być zlikwidowany. Cóż każdy pretekst jest dobry? Ponieważ Polska też jest wolna jak nam to niektórzy usiłują wmówić więc z Polski też otrzymujemy sygnały przestrzegające nas przed importem szybkiej myśli do Polski. Szczególnie od ludzi posługujących się pseudonimami nie tylko z wyborczej.

 

Home

 

Copyright the Queen Jadwiga Foundation

Adres:

The Queen Jadwiga Foundation

P.O. Box 654, Toorak, VIC 3142, Australia